Przeczytaj pierwszy fragment nowej książki. Spokojny List 83

Cześć / Namaste

Bardzo intensywnie pracuję nad moją trzecią książką, jej pierwsze części już za chwilę trafiają do redakcji. Już wiadomo, że będzie o życiu w pełni. Poznanie jej tytułu jeszcze przed nami. 
Oto pierwszy jej upubliczniony rozdział:

ZWOLNIJ DO SZYBKOŚCI Z KTÓRĄ TOCZY SIĘ ŻYCIE

Im więcej zdobywasz tym bardziej staje się to chwilowe, ulotne i bezwartościowe.
Tym większej inflacji doznań doświadczasz

Smakuj to wszystko powoli – to prawdziwy klucz do pełni.
Im szybciej poruszasz się w życiu, w tym większym strachu żyjesz.

Im bardziej jesteś w strachu tym więcej myślisz tylko o sobie.
Im więcej myślisz tylko o sobie, tym mniej współczucia i dobroci masz dla innych

Miłość – w żadnej ze swoich form – nie przejawia się w pośpiechu, gonitwie i stresie.
Jest zatrzymaniem i kontemplowaniem i docenianiem.

Im bardziej się śpieszysz, im bardziej stresujesz tym bardziej omija Cię magia, pełnia życia.

Dokąd się spieszysz? Nie masz się dokąd spieszyć.
Możesz pójść w prawo, możesz skręcić w lewo. Możesz iść do przodu.
Możesz się cofnąć. Masz w najlepszym przypadku między 80 a 120 lat zapisane w Twoim DNA.
Kiedy jesteś tu i teraz na ziemi w tym ciele, w tym świecie nie musisz się nigdzie spieszyć.

Zatrzymaj się, uspokój, zachwycaj się każdą chwila i doceniaj jej niezwykłość, bo nie masz tu niczego ważniejszego od tego do zrobienia

Fot: Daniela Cuevas / UNSPLASH

Często niestety jest tak, że impulsem do zmiany jest coś z czym zderzamy się w dramatyczny sposób. Diagnoza medyczna ma wywołać w nas zmiany w trybie życia i dbania o siebie, ultimatum od bliskiej osoby zmianę naszego zachowania, widmo bankructwa sposób rozporządzania naszymi finansami.

Móżemy mówić o szczęściu kiedy ten dramatyczny impuls nie oznacza, że nic już nie będzie można zrobić – podjąć żadnego działania, nic zmienić, bo wydarzyły się rzeczy ostateczne i nieodwracalne.

Czy potrzebujemy tragedii, by się zmienić? To pytanie często nurtuje mnie, gdy zastanawiam się nad życiem i rozwojem. Richard Carlson i Joe Bailey, autorzy książki „Slowing Down to the Speed of Life” (Zwolnij do szybkości, z którą toczy się życie) dzielą się swoimi doświadczeniami, które pokazują, że choć tragedie mogą być potężnymi katalizatorami zmian, nie są one konieczne do transformacji naszego życia.

Carlson opisuje, jak tragiczna śmierć jego brata Roberta otworzyła mu oczy na nowy sposób życia. Nagle zauważył, że – po otrząśnięciu się pierwszego szoku i pierwszych miesięcy żałoby – może robić więcej w krótszym czasie, jest mniej rozproszony własnymi myślami i zmartwieniami, a jego kreatywność rozkwita.

Tak jakby śmierć brata, której doświadczył, zmieniła jego spojrzenie na to jak żyć w pełni, jak o tym wcześniej mówiliśmy. Jednak czy musimy czekać na takie bolesne doświadczenia, by dokonać zmian na lepsze w naszym życiu?

Autorzy sugerują, że nie. Proaktywne podejście do zmiany może być równie skuteczne, a jednocześnie mniej bolesne. Wcale nie oznacza przyspieszania. Jest bardziej docenianiem i kontemplowaniem. To jak świadome zjechanie z autostrady, którą pędzimy na złamanie karku, nie zwracając uwagi na to co dzieje się wokół, na drogę prowadzącą przez pola i małe miejscowości, gdzie możemy smakować i doceniać podróż przez zmieniające się krajobrazy.

Fot: Tim Gouw / UNSPLASH

Życie w pełni to właśnie takie świadome podejście do zmiany. To nie czekanie na tragedię, która zmusi nas do przewartościowania życia, ale aktywne kształtowanie naszej rzeczywistości zgodnie z naszymi wartościami i aspiracjami. Bycie proaktywnym w zmianie jest jak regularne dbanie o ogród. To ciągłe przycinanie, nawożenie i sadzenie nowych roślin. To świadome decyzje o tym, co chcemy kultywować, a co powinniśmy usunąć.

Carlson i Bailey podkreślają, że transformacja nie musi być gwałtowna i bolesna. Może być stopniowym procesem, serią małych, ale znaczących kroków. To jak uczenie się nowego języka – nie stajemy się płynni w jeden dzień, ale każde nowe słowo przybliża nas do celu.

Życie w pełni to intencjonalne ciągłe dążenie do rozwoju, nie z przymusu czy strachu, ale z ciekawości i pragnienia doświadczania życia w jego pełnym bogactwie. To aktywne poszukiwanie nowych doświadczeń, perspektyw i sposobów bycia w świecie.

Faktem jest, że każdy dzień daje nam szansę na małą zmianę. Możemy zacząć od małych kroków – nowego nawyku, innego sposobu myślenia, drobnego gestu życzliwości.

Życie w pełni to decyzja by być architektem własnego życia, a nie biernym uczestnikiem czegoś co tworzą dla nas inni – duchowo, rodzinnie, zawodowo, społecznie. To decyzja, że będziemy aktywnie kształtować nasze doświadczenia. To odwaga, by zmieniać się nie dlatego, że musimy, ale dlatego, że chcemy.

◽◽◽

Niektóre rzeczy które tu czytasz, na początku mogą się wydawać się zbyt proste, nierealistyczne, czy naiwnie optymistyczne. Jeśli tak jest, nie przejmuj się. Ja też kiedyś miałem takie wrażenie. Życie wydawało mi się skomplikowane i przytłaczające. Stres był czymś normalnym – wręcz koniecznym do funkcjonowania we współczesnym świecie. Zachowaj spokój, cierpliwość i czytaj dalej. To o czym tu rozmawiamy prowadzi do zrozumienia, że życie może być przyjemne, że może być łatwiejsze, niż sobie to wyobrażamy i że faktycznie możemy w nim zwolnić do bardzo rozsądnego tempa a mimo tego doświadczać życia w pełni i osiągać zaskakująco wiele. Jeśli zrozumiesz a przede wszystkim odczujesz, doświadczysz tego o czym będzie mowa dalej, jakość twojego życia znacznie się poprawi.


Życiu w pełni poświęcona będzie moja trzecia książka, nad którą właśnie bardzo intensywnie pracuję. Jeśli wydaje C się, że jakby mniej mnie w social mediach i jest sporo powtórek, to tak jest.
Coś za coś. Książka nadchodzi…

Ale zanim ona się pojawi możesz sięgnąć po moje wcześniejsze książki, audiobooki, seminaria, zestaw relaksacji  w moim sklepiku online po prostu pod adresem https://jarekguc.pl/sklep/

Jeśli jeszcze nie subskrybujesz mojego newslettera, zapisz się, aby nie przeoczyć kolejnych Pełnych Spokoju Listów pisanych do Ciebie.

namaste i cześć

    Comments are closed

    Masz pytanie?

    Bądźmy w kontakcie

    Polityka Prywatności
    Copyright © jarekguc.pl
    Stworzone z pasji przez Hartwork